Zawód dietetyk

W dzisiejszych czasach dietetykiem mianuje się prawie każda osoba, która promuje zdrowie, która przekazuje swoje upodobania żywieniowe, która zrobiła kursy i siedzi na siłowni, która przeczytała kilkanaście książek. Niestety jest to bardzo przykra sytuacja. Jak można traktować zawód dietetyka poważnie, gdy tak naprawdę prawie każdy może przypisać sobie na wizytówce "Dietetyk".

PSEUDO DIETETYKOM mówię stanowczo NIE. Na początku przyglądałam się tylko jak osoby mające idee rozpowszechniania swoich "idealistycznych diet dla każdego" mianowali się dietetykami, dietetykami sportowymi będąc tylko po kursach, szkoleniach, kończąc studium dietetyczne. Dla mnie dietetyk to osoba która skończyła 5 letnie studia wyższe, zrobiła kilka kursów, miała praktyki w szpitalu lub klinikach, pracowała kilka lat w poradniach dietetycznych, klinikach, lecznicach  i nadal rozszerza swoją wiedzę, itp.. i dopiero po kilku latach pracy z pacjentami może mianować się tytułem "DIETETYKA"
Może jest to spojrzenie bardzo idealistyczne, ale dla mnie dietetyk to osoba która ma za zadanie pomagać wykorzystując szeroko zdobytą wiedzę i przede wszystkim nie szkodzić! Do tego ma dużo większy wachlarz możliwości, bo sama porada to rozmowa trwająca czasem kilka godzin, a nie tylko kilka minut. Przeciętna wizyta trwa od 50min do 80min szczególnie pierwsza wizyta. To właśnie dietetyk ma szanse na poznanie wszystkich Twoich problemów (jeśli mu na to pozwolisz). Dzięki czemu zna Twoje potrzeby, Twoje błędy żywieniowe, Twoje choroby, Twoje upodobania, Twoje warunki życiowe i w umiejętny sposób wykorzystuje wszystkie informacje by stworzyć dietę pod Ciebie. Analizuje wszystko i zmienia to co trzeba, tak żeby było dobrze! Wszystko by pomóc!

Dietetykiem nie jest!

Dietetyk to nie jest osoba, która wprowadza w Twoje życie własne idee: dieta paleo, żywienie wegetariańskie, suplementy diety konkretnej firmy, własne upodobania co do konkretnych produktów. Wszystko jest zdrowie i nic nie jest zdrowe wszystko zależy od porcji jaką zastosujesz!. Nie jest nim osoba, która wbijając swoje upodobania, swoje doświadczenia żywienia, swoje produkty mówi lub piszę że pomaga ludziom jako dietetyk. Takie osoby powinny nazywać się PROMOTORAMI ŻYWIENIA, ZDROWEGO STYLU ŻYCIA itd., ale nie dietetykami, którzy walczą o prawa, możliwość zwiększenia pomocy pacjentom. Dietetyk to nie osoba, która mając swoje doświadczenia przerzuca je na każdego, który tak naprawdę potrzebuje czegoś innego. Każdy z Nas jest inny, każdy ma własne życie, każdy potrzebuje czegoś innego.

Przykłady:
* Będą na szkoleniu z dietetyki sportowej gotowałam się ze złości gdy prowadzący opowiadając o problemach jednego bardzo dobrego lekkoatlety mówił o podstawach dietetyki bilansując mu tylko kalorie i wprowadzając suplementację, a ten zawodowy sportowiec maił jeszcze inną przypadłość wykrytą dnę moczanową. Gdy zadałam pytanie: Co robią? Jak pomagają?... by ta choroba nie przeszkadzała w treningach i sezonie startowym. Odpowiedzieli: TYM ZAJMUJE SIĘ LEKARZ... :( To nie jest dla mnie dietetyk, bo nie pomaga, a raczej pomaga tylko częściowo zwalając prace na lekarzy. Szczególnie dietetyk sportowy powinien znać organizm sportowca lepiej niż ktoś inny. Lekarz w takim przypadku daje leki, które obniżają kwas moczowy w organizmie, ale bez zmian w żywieniu to będzie błędne koło i ciągle wysokie ryzyko kontuzji. Później przez takich pseudo dietetyków (co mają bardzo dobry marketing) rośnie liczba niedouczonych "pseudo dietetyków" pracujących po takim szkoleniu na siłowniach. W końcu byli na szkoleniu przez najlepszych dietetyków sportowych i mogą teraz być i trenerami i dietetykami w jednym - MASAKRA!!!

* To nie jedyny przypadek. Pacjenci szukają pomocy często po zastosowaniu diet lub zamienników normalnej diety firm takich jak Naturhaus, Herbalife itp... i naprawdę mają bardzo duże problemy po odstawieniu suplementów. Niektórzy przeżyją po stosowaniu tych zamienników żywności dość długo, ale chemia kiedyś się odbije na zdrowiu :/ Pacjentka po odstawieniu kompleksu suplementów przytyła znacznie, a jej metabolizm był tak wyniszczony, że praca nad takim organizmem to bardzo ciężka praca, by powrócić do normalności (chociaż). Takie firmy uzależniają Twój organizm od ich produktów, a tak nie powinno być!!!! Suplementy nie powinny zastępować i zapychać codziennie Twojego organizmu, powinny być dodatkiem. Po odstawieniu nie powinno być takiej reakcji, takiego wyniszczenia, takiego efektu. Nie dajcie się omamić, gdy na samym początku "pseudo dietetyk" wciska Wam od razu suplementy do codziennego stosowania - tak nie postępuje dietetyk. Po takich akcjach nie dziwie się, że ludzie wolą na własną rękę leczyć się i stosować własne diety. Po co komuś ufać, gdy wbija w Was swoje idee, suplementy, swoje upodobania, swoje niedouczenie.

ZAPRASZAM WSZYSTKICH PRAWDZIWYCH DIETETYKÓW DO WYDARZENIA. POMÓŻMY CHRONIĆ DOBRE IMIĘ DIETETYKÓW i ZWIĘKSZYĆ NASZE MOŻLIWOŚCI DZIAŁANIA. Więcej kliknij tutaj

Niech blogerzy, internauci, pasjonaci zdrowego żywienia, miłośnicy diety wegetariańskiej, paleo, frutarianie, suplementów, koktajli, diet monogenicznych itp. promują "swój własny zdrowy styl żywienia". Pomagają na swój sposób i swoje możliwości ludziom, ale niech nie mianują się dietetykami, po szkoleniach, kursach, itp. By pomagać potrzeba człowieka nie tylko z pasją, ale z wiedzą i doświadczeniem, nie patrzącego na własne potrzeby.